,

Jak utrzymać dobrą formę po lecie?

Jak utrzymać dobrą formę po lecie?

Lato, lato i… po lecie. Nim się obejrzymy, jesień czai się tuż za rogiem. Dni znów staną się krótsze, pogoda będzie daleka od przyjemnej, a my siłą rzeczy popadniemy w mniejszą lub większą melancholię. Więcej czasu będziemy spędzać w domu, a aktywności na świeżym powietrzu chcąc nie chcąc, zostaną zredukowane do minimum. Jesienna chandra dopadnie niemal każdego, jednak nie daj się jej zdominować! Przed latem pracowałaś na swoją formę, podczas wakacyjnych miesięcy ją utrzymywałaś, nie daj więc jesieni jej zniszczyć. Jak zachować dobrą formę do kolejnych wakacji? Wbrew pozorom to wcale nie jest takie trudne, jednak wymaga silnej woli!

Nie odpuszczaj aktywności fizycznej!

To prawda, że jesień sprzyja zawinięciu się w kocyk i przeczekaniu w tej formie do nadejścia wiosny. Z wiadomych względów nie jest to jednak możliwe, a jesienią i zimą trzeba normalnie funkcjonować, pomimo braku chęci. Latem byłaś aktywna? Niech Twój zapał nie kończy się wraz z końcem wakacji. Zmienią się jedynie warunki, bo pogoda nie będzie sprzyjać plenerowym aktywnościom. Jeśli nie chcesz przed kolejnymi wakacjami stosować diet i przyspieszonego powrotu do formy, postaraj się jej nie tracić. 

Czym prędzej zapisz się na siłownię, basen lub inną formę zajęć sportowych i zabierz ze sobą przyjaciółkę. We dwójkę będzie wam nie tylko raźniej, ale będziecie się również pilnować i motywować nawzajem. Nie odkładaj tego na później – kiedy już rozsiądziesz się w fotelu w poczuciu beznadziei i chęci przespania zimy, nie wstaniesz z niego prędzej niż późną wiosną. A wtedy znów będzie za późno na spokojny i zrównoważony powrót do formy. 

Nie wracaj do złych nawyków żywieniowych

Gdy jest ciepło, naturalnie nie chce nam się jeść fast foodów i tłustych potraw tyle, co podczas chłodniejszych pór roku. W ciągu roku trudno Ci odrzucić jedzenie tego typu i udaje się to tylko latem? W takim razie po prostu… nie wracaj do złych nawyków, a nie będziesz musiała ich porzucać. Skoro latem nie potrzebowałaś ciężkostrawnego i mało wartościowego jedzenia, to znaczy, ze nie potrzebujesz go w ogóle. 

Choć jesienią i zimą trudno o dostęp do świeżych owoców i warzyw, z których można robić zupy, koktajle i mnóstwo innych pysznych i lekkostrawnych posiłków, to jednak zastępowanie ich “śmieciowym” jedzeniem jest po prostu bez sensu i z krzywdą dla Ciebie. 

Stop folgowaniu i wymówkom!

Za oknem jest szaro, mokro i zimno, więc na poprawę nastroju otwierasz czekoladę, dwie, góra dziesięć… To tak tylko dziś, bo masz zły dzień/pokłóciłaś się z partnerem/miałaś trudną rozmowę w pracy. Gdyby na jednym dniu się kończyło, nie byłoby problemu. Pojawia się on wówczas, gdy wymówki do pozostania w domu i zajadania się słodyczami czy tłustymi, kalorycznymi potrawami staje się pewną normą i remedium na zły nastrój. Jeśli choć kilka razy przezwyciężysz chęć na takie jedzenie, w końcu poczujesz, że wcale nie jest to niezbędny poprawiacz humoru. To wyjdzie Ci tylko na zdrowie, a wiosną bez problemu zmieścisz się w ubrania z poprzedniego lata. Proste, prawda?

 
Website

Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz socjologii i komunikacji społecznej. Technik usług kosmetycznych, miłośniczka zwierząt. Dzielę się z Wami moim doświadczeniem i spostrzeżeniami, przede wszystkim ze świata beauty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *